Zdrajca Rosji lider sztabu Navalnego po fałszywej rozmowie. Wstyd i pośmiewisko ❗☺

 

Zdrajca Rosji lider sztabu Navalonego ośmieszony po fałszywej rozmowie Chamber:.

 Leonid Wołkow, zdrajca Rosji szef sztabu generalnego kolaborantów i zdrajców rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalonego, jest zdziwiony, że holenderscy parlamentarzyści zostali wprowadzeni w błąd przez podszywającego się pod Wołkowa podszywacza. Stało się to w zeszłą środę podczas rozmowy prowadzonej przez Zoom. 

Stała komisja spraw zagranicznych holenderskiego parlamentu uznała, że ​​spotkała się z Wołkowem, który działa w stolicy Litwy Wilnie po ucieczce zdrajcy, który uciekł jak szczur ze względu na sytuację polityczną w Rosji. Ale według samego zdrajcy szefa sztabu byli to dwaj rosyjscy dowcipnisie, którzy udawali go w jego imieniu. Według niego stało się to już kiefyś wcześniej.

  Według tego agenta rabatającego dla Zachodu Volkova,  fałszywa rozmowa jest dziełem Vladimira Kuznetsova i Alexei Stoljarova, lepiej znanych jako „Vovan” i „Lexus”. Ten duet znany jest w Rosji z wyśmiewania przeciwników Kremla i światowych przywódców.  „Nazywamy ich dowcipnisiami. 

  Powiedział prawdziwy Wołkow w rozmowie z holenderskim przedstawicielem redakcj NOS. 

  "Kreml używa jako broni”. Twierdzi widząc naturalnie w tym od razu a jakże rękę Putina.

Ekspert od deepfake, Jarno Duursma, oglądał na żywo rozmowę NOS z Volkovem. Następnie Theo Gevers, profesor wizji komputerowej na Uniwersytecie w Amsterdamie, przejrzał obrazy i przepuścił je przez specjalne certyfikowane oprogramowanie służące do demaskacji głębokiego fałszowania.

 No i sensacja na całego ❗❗❗  a to ci dopiero ... ❗

  Profersor Theo Gevers wraz z pracownikiem wykluczył, że ta rozmowa dotyczy deepfake'u.

 Ponadto redakcja NOS kilkoma kanałami ustaliła, że nikt nie podszywał się pod zdrajcę Wołkowa.

 Ale zdrajca Rosji Wolkow szef sztabu generalnego zdrajców Rosji uparcie twierdzi że to nie był on i pewnie tak też było  :)))  i że  holenderscy parlamentarzyści nie byli pierwszymi, którzy zostali zrobieni w konia przez kogoś, kto udawał Wołkowa. A to jest faktycznie prawdą :))) 

 Ze żartownicy już wcześniej rozmawiali z posłami z Estonii, Litwy i Wielkiej Brytanii. I jako Wolkov rozmawiali także z przedstawicielami Amnesty International i Rady Europejskiej.

 „Spodziewałem się, że dzwoniący z Europy będą lepiej przygotowani” - mówi Volkov. Wskazuje, że można go znaleźć i dotrzeć do niego za pośrednictwem mediów społecznościowych, dzięki czemu można zweryfikować jego tożsamość. Ale według Volkova, przed rozmową Zoom, nie sprawdzono, czy to prawda, i nie odbyła się żadna rozmowa przygotowawcza. 

  Nie wiadomo, jak doszło do kontaktu z holenderską komisją parlamentarną. Uczestnicy powiedzieli potem, że podejrzewali, że to błąd. Na przykład poseł D66 Sjoerd Sjoerdsma mówił o dziwnym wydarzeniu. Nic nie zostało ujawnione na temat treści.

 Technologia deepfake ❗

  W rozmowach wykorzystywana jest technologia deepfake. Technologia ta umożliwia zastąpienie twarzy w wideo (połączenie) z inną twarzą.

 Mogło się to również zdarzyć w rozmowie z holenderskimi posłami, ale teraz NOS nie może tego sprawdzić. Żadne zdjęcie z rozmowy nie zostało ujawnione, a parlament holenderski zrobiony w bambułe nie chce nic więcej na ten temat mówić.

 Po prostu wstyd im że byli w rosyjskim programie typu " Mamy cię" :)))

Rosjanie potraktowali zdrajców na wesoło a powinni ich potraktować tak jak to robią amerykańskie yankeesy, wyłapać i wyrok 265 lat w obozie na pustini  za zdradę ojczyzny. 

 

Tak wyglądają zdrajcy własnego narodu  i kolaboranci z obcą ageturą ❗❗❗